źródło: filmpl.pl |
Od emisji ostatniego odcinka serialu minął już prawie miesiąc, jednak dopiero teraz zebrałam się do małego podsumowania.
Produkcja nie wymaga poświęcania jej zbyt dużej uwagi. Idealnie sprawdza się dla mnie w sytuacji, kiedy jestem czymś zajęta, ale potrzebuję, żeby "coś tam" grało z telewizora.
Nie będę się rozwodzić nad poszczególnymi odcinkami, gdyż każdy z nich niesie ze sobą inną zagadkę, a jedyny łącznik między nimi to skomplikowane relacje Jana i Konstancji. Najbardziej interesujący jest jednak finał serialu. Tego posunięcia już zupełnie nie rozumiem.
Tak jakby pomysłodawcy siedzieli nad koncepcją kilka nocy, po czym stwierdzili "morderstwo bez żadnego celu i sensu, to się zawsze sprzeda". No nie wiem. Zupełnie tego "Belle Epoque" nie rozumiem, no ale może o to właśnie chodziło.
Mocne 4/10 za kostiumy i wnętrza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!