Dzielimy się na dwie drużyny. Jedną osobę z drużyny wybieramy jako matkę. Potem dzielimy boisko na (mniej więcej równe) cztery części. Jedna drużyna staje na jednej części, druga na drugiej. A matki tak jak na rysunku:
Grę zaczynamy słowami: "Na cześć drużyny przeciwnej" a potem wszyscy mówią trzy razy "Hip, Hip, Hura!". Następnie na połowie boiska (Na rysunku na linii między Drużyną 1, a Drużyną 2) upuszcza się piłkę. Jeśli piłka sturla się n.p. do Drużyny 1, ta drużyna rozpoczyna grę. Najpierw trzy przerzuty do matki. Drużyna 1 do Matki ze swojej drużyny, potem matka do Drużyny 1. Jeśli będą trzy przerzuty, można zacząć grę. Aha, gdy są trzy przerzuty, Drużyna 2 stara się złapać piłkę. Jeśli złapie, ona przerzuca do swojej matki, lub zaczyna grę. Jedna drużyna próbuje zbić kogoś z drugiej drużyny. Gdy piłka wpadnie na pole matki, ta również może zbijać. Zbity uczestnik gry odchodzi, ale jest szansa by się wybawił. Musi zbić kogoś z innej drużyny. Jeśli zbije, zostaje a zbity z innej drużyny próbuje się wybawić. Gdy wszyscy uczestnicy z n.p. Drużyny 1 zostali zbici (każdy ma 1 życie) wchodzi matka (która ma trzy życia). Gdy i matka zostanie zbita po raz trzeci (matka również może się wybawiać) - koniec gry.
Liczba graczy: minimum 4 (2 matki i 2 zawodników). Gra jest fajniejsza, gdy jest więcej.
Typ: Gra na powietrzu, lub na sali.
Potrzebne rzeczy: Coś do rysowania, piłka (w miarę możliwości nieciężka), boisko lub sala (na sali nie potrzeba nic do rysowania, bo możliwe, że tam będą jakieś linie które można wykorzystać).
Jejku, ile napisałem ☺. Piszcie, jeśli coś napisałem źle, lub coś jest niezrozumiałe. Komentarze są poniżej.
Post jest nawet OK. Wg mnie czytelnej by było jakbyś dał zasady w podpunktach, ale i tak jest nieźle
OdpowiedzUsuń