Ostatni z postów wielkanocnej serii...
1050 lat temu Mieszko I ochrzcił się. Co to znaczy, że się ochrzcił?
Słowo chrzcić pochodzi od greckiego baptizein, co znaczy zanurzyć. Kiedyś chrztów udzielano wyłącznie w Wigilię Paschalną - moment przejścia Chrystusa ze śmierci do życia. Miał być to symbol, że przez chrzest zanurzamy się z Chrystusem w śmierci, aby mieć nowe życie.
Chrztów nie dokonywano tak jak dzisiaj - polewając głowę. Kiedyś wchodziło się do takiego "baseniku" zwanego "baptysterium" (w pierwszym odcinku nazwałem to "jeziorkiem") .
Miało to symbolizować przejście ze śmierci do życia (przechodząc w wodzie z jednego końca baptysterium do drugiego.
Św. Piotr nauczał, że warto się ochrzcić (Dz 2,38). Sam Jezus powiedział uczniom: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" (Mt 18,19). Św. Paweł pisał, że ochrzczeni niejako są Chrystusem, przyoblekli się w Niego (Ga 3,27). W Ewangelii czytamy, że ochrzczony narodził się z wody i z Ducha (J 3,5).
Pierwszy z sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego udzielany jest, aby przyłączyć daną osobę do Kościoła, otworzyć jej bramy nieba, oraz aby odpuścić jej grzechy. Nie przystępuje się do żadnych innych sakramentów, jeśli nie przyjęto tego pierwszego. Dlatego chrzest otwiera bramę do przyjmowania nowych sakramentów.
Jeszcze jedną zastanawiającą rzecz otrzymujemy podczas chrztu. Tym razem nie dotyczy ona ducha, ale ciała. Po chrzcie nasze ciało staje się świątynią Ducha Świętego. To znaczy, że nasze ciało jest święte. Dlatego nie wolno nikogo zabijać, bo każde ciało jest święte.
Zakończyliśmy wielkanocną serię "20 zdań o wodzie". Dziękuję wszystkim czytelnikom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!