29.03.2014

Robotowe opowieści 13

Bardzo dawno temu... Nie, nie... To chyba było wczoraj.. Ależ nie... No trudno, nie wiem. A więc kiedyś tam była sobie kraina kolorowności. Po łąkach skakały sobie zajączki, biedronki zaglądały gdzie popadnie, żaby robiły zawody w pływaniu... Nadeszła wiosna. Wszyscy się cieszyli... oprócz małej, szarej żabki, której zabrakło porzeczek. Przemierzyła krainę wzdłuż i wszerz, ale nie znalazła żadnych porzeczek. Tylko gumijagody* i smerfojagody**. Smutna poszła spać. Ze smutku coś odbierało jej sen. Ach, to by było szczęście... Ugryźć porzeczkę... Następnego dnia, padał deszcz. Nasze małe, szare zwierzątko próbowało zasnąć. Zdrzemnęło się na chwilę, a potem wyjrzało słońce, an wraz ze słońcem pojawiła się tęcza.
-Tęczo! - krzyknęła do tęczy żabka.
-HMMMHHH??? - mruknęła tęcza.
-Mogła byś dać parę porzeczek?!
-Jasne! Jak tęcza.
I po chwili cała kraina utopiła się w porzeczkach. Wystarczyło zapytać.

*"Gumijagody" - Jagody w świecie Gumisiów
*"Smerfojagody" - Jagody w świecie Smerfów

 
Wystarczy po prostu poprosić. I wtedy możemy coś dostać. Trzeba się tylko odważyć!

Tekst i opracowanie: Aleksander K
Pomysł: Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!