Mały "wykład" na początek:
Firma produkcji zapałek została zbudowana w r. 1881 (rok urodzenia gen. Władysława Sikorskiego). Przez 32 lata trwała tu produkcja zapałek. W czerwcu 1913 (niedługo przed wojną) firma zaczęła płonąć. Ogień trudno było ugasić, bo osika jest łatwopalna i ogień rozprzestrzeniał się. W 1914 r. firma została odbudowana i prace wznowiono. Prace zakończono w 2010 roku, kiedy to firma 'black cat" zamieniła się w Muzeum Produkcji Zapałek. I takie jest do dziś. Mało kto odwiedza to muzeum w Częstochowie. (Pomimo że jest brudno i trochę staro, wszystko było fajne) 8 czerwca (sobota) do Muzeum wstęp jest darmowy. (godz. 11:00 - 18:00) Można zwiedzić dużo ciekawych rzeczy.
Oto maszyna, która przyczynia się do robienia zapałek... (Jak by ktoś nie wiedział, to zapałki. To nie sztuczna trawa.)
A tu widzimy pomocną "szafę". Tu układa się zapałki.
W muzeum, znajdują się liczne obrazy i obrazki z Maryją i Jezusem...
A oto domek z pudełek po zapałkach. To zbudowania tego, użyto 25000 pudełek po zapałkach. Domek wykonał pan Anatol. (I nie piszcie że nie napisałem jak ma na nazwisko, bo nie pamiętam... :( )
A to w przybliżeniu: ściana domku zbudowanego przez pana Anatola
A oto etykiety do pudełek od zapałek.
Domek z zapałek. (Bardzo ładny prawda?)
Rzeźba z jednej zapałki: na zdjęciu rzeźba pod tytułem "Pan Tulipan"
Oto domek z zapałek w przybliżeniu. (No, widać że nie jest całkowicie z zapałek. Chyba że lampki się robi z zapałki...)
Jakie fajne rzeczy z zapałki można robić...
No i fajny żołnierzyk? Mojemu koledze się podobał ☺
A to opakowania do zapałek.
Mam nadzieję że wam się podobało:
Fajne zdjęcia. Prosimy o więcej :-)
OdpowiedzUsuń