17.02.2017

Nowy polski serial kostiumowy ,,Belle Epoque"

Kilka dni temu swoją premierę miał serial ,,Belle Epoque", długo wyczekiwany przez wielu widzów.
Powodem tego zainteresowania był głównie zwiastun wyświetlany w telewizji, który zapowiadał swoisty przełom.W ,,Pięknej Epoce" (moje amatorskie tłumaczenie z francuskiego) pokładano wielkie nadzieje. Czy słusznie?
Znalezione obrazy dla zapytania belle epoque
źródło: tvn.pl

Akcja toczy się we wczesnych latach XX wieku w Krakowie. Z zapowiedzi mogliśmy wywnioskować, że produkcja bogata będzie w wątki kryminalne, ale i miłosne. Głównym atutem miały być charakterystyczne dla ówczesnych czasów zabudowania i kostiumy. O ile te drugie zdają się zaspokajać oczekiwania przeciętnego widza (czyli moje), o tyle scenografia jest w mojej ocenie dosyć uboga. Spodziewałam się, że poczuję klimat panujący w Polsce sto lat temu, natomiast ilość miejsc i jakość wykonania dekoracji pomieszczeń pozostawia wiele do życzenia. Nie jest najgorzej, ale nawet ja, jako marna znawczyni w tej dziedzinie, dostrzegam kilka scen, w których pokazano tak mało, jak się tylko dało. Czy po to, by ukryć jakieś niedociągnięcia? Szkoda, naprawdę szkoda, bo większa ilość ujęć skupiających się na wystroju wnętrz mogłaby naprawdę sprawić, że produkcja byłaby jeszcze przyjemniejsza dla oka.
Emocje opadły po pierwszym odcinku. Użytkownicy serwisu filmweb.pl okrzyknęli produkcję ,,TVN-owskim Ojcem Mateuszem" i prawdę mówiąc, trudno się z tym nie zgodzić. Zagadka kryminalna na podobnym poziomie jak te, którymi zajmuje się duchowny proponowany przez TVP.
Pamiętam, jak kilka miesięcy temu podobne opinie pojawiały się na temat serialu ,,Belfer". Okazały się być jednak przesadzone, a serial poprowadzony był na przyzwoitym poziomie. Wkrótce przekonamy się, jak będzie w tym wypadku, niestety na razie jestem raczej skłonna przylepić łatkę ,,kit" tej pozycji.
A może to tylko pierwsze wrażenie? W kolejnych tygodniach okaże się, czy ,,Belle Epoque" to coś, przy czym warto się chwilę zatrzymać. Na razie postaram się być neutralna w stosunku do serialu. Jest wiele książek i filmów, które na początku zawodzą, a gdzie nieco później zaczyna się prawdziwa akcja i wtedy ciężko się oderwać od fabuły. Może będzie tak i w tym przypadku. Miejmy nadzieję.

1 komentarz:

  1. No proszę, widzę że prężnie rozwijający się blog zyskuje nowego autora ;)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!