Część Dni Kultury o sztukach wizualnych. Dwudziesty pierwszy odcinek.
Kiedyś o muralach mówiło się źle. Były niechciane w miastach. Teraz niemal nie ma miasta, w którym nie byłby choć jeden mural.
Przede wszystkim trzeba przypomnieć, że mural jest formą graffiti, które jest zupełnie niechciane w miastach. Niektórzy twierdzą, że graffiti zaśmieca miasto. Co innego z muralami. Murale to ogromne graffiti, jednak zazwyczaj wydane za czyjąś zgodą.
Takie malarstwo na murach powstało właśnie w czasach PRL, kiedy budynki w znacznej większości budowane były z szarej wielkiej płyty. Wtedy tworzono potężne obrazy na ścianach, zazwyczaj reklamy.
Oprócz funkcji estetyzującej mają charakter upamiętnienia, bądź zwrócenia na coś uwagi. Upamiętniają np. murale z Powstańcami Warszawskimi, których tak wiele jest w różnych miastach. Zwracają uwagę np. murale "stop rasizmowi" itp.
Rekordzistami w posiadaniu malowideł ściennych są Łódź i Gdańsk (po 40 murali). Jeśli chodzi o zainteresowanie nimi, to na pierwszym miejscu plasują się Katowice, gdzie podobno niektórzy ludzie przyjeżdżają, by przyglądać się udekorowanym murom.
Dni Kultury epizod 2 (29 stycznia - 9 lutego 2017) to kilkanaście wpisów na temat architektury, filmów, literatury, teatru
itp. Wszystko obraca się wokół kultury polskiej. Zapraszam do czytania!
Wszystkie posty z tej serii znajdziecie tu: DNI KULTURY 2017
Wszystkie posty z tej serii znajdziecie tu: DNI KULTURY 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!