15.09.2013

List od Kapitana de Sharu - #5 i ostatni

Nie wiem czy uda się nam przetrwać tą straszliwą burzę która tu właśnie nadciąga.

Okazało się, że na wyspie jestem ja i Kuk (przynajmniej mamy co jeść). Trzydzieści królicajsów (królicajs = 5 km) stąd się błyska. Wyspa już trochę przecieka. Zobaczymy co potem.

ŻEGNAJCIE!

KAPITAN SHARU - KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj o podstawowych zasadach Netykiety:
- nie używaj wulgaryzmów
- nie zaczynaj kłótni
- daruj sobie niepotrzebne komentarze
- nie musisz używać wielkich liter
Powodzenia!