Powyżej zamek w Olsztynie k. Częstochowy.
Tu też. |
Widoki z samochodu |
Za bramą Sanktuarium Leśniowskiego (na lewo cudowne źródełko) |
Jedna ze stacji drogi krzyżowej lub tajemnic różańca (już nie pamiętam) |
Usiedliśmy na końcu, więc figurka stanowi tło ☺ |
Całe sanktuarium |
Sanktuarium patronki rodzin (aha, w kawiarence niedaleko sanktuarium sprzedają krówki z myślami ☺) |
Zamek w Mirowie |
" N I E W O L NO W C H O D Z I Ć N A M U R Y" |
Wokół zamku rozciągają się piękne widoki. |
Zamek Bobolice |
Nie napisano, że nie wolno robić zdjęć, więc zrobiłem ☺ |
PS: Nigdzie nie dano opisów. Skąd ja mam wiedzieć co do czego służy? |
Leśniów (środek transportu: samochód)
Mirów (środek transportu: samochód)
Bobolice (środek transportu: nogi)
Dużo lepsze byłyby filmy w których ty coś opowiadasz i jednocześnie pokazujesz. Bo na tych zdjęciach nic nie widać, a z podpisów nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńjak ja byłem w zamku w bobolicach to nie wolno było robić zdjęć :(
OdpowiedzUsuńCzasy się zmieniają (no chyba, że tabliczkę umieścili w miejscu, w którym nikt by tego nie zauważył ☺)
UsuńPiszę to już 3 raz bo coś się wcześniej popsuło :P Doceń moje poświęcenie.
OdpowiedzUsuń"Czas na posta ze zdjęciami z mojej majówki. Trwała ona 6 godzin 2 maja 2014."
Twoja majówka nie trwała 6 godzin tylko kilka dni. 6 godzin trwała twoja wycieczka pacanie :)
Co przeglądam twojego bloga to mi się rzuca w oczy ten błąd, weź go popraw.